Miesiąc minął jak z bicza strzelił -
nie wiadomo kiedy, nie wiadomo jak...
każdego roku tak samo,szybko, szybciuteńko. Ale bardzo wypoczęta - wracam jutro do pracy.
Pracy było huk, lecz jakże odmiennej od codziennego siedzenia za biurkiem. Nie wiem jak to u Was, ale ja bardzo lubię wszelakie prace ogrodowe, dłonie upaprane ziemią - potem ratowanie się cytryną, to zmęczenie po całym dniu ogarniania warzywnika - to moje najpiękniejsze wczasy.
Ale się skończyły, teraz już tylko do pracy, działka z doskoku - mam nadzieję, że pogoda dopisze, bo od wczoraj u nas oberwanie chmury.
Nie wszystko ogrodem się staje, domek to też moje ulubione miejsce:))
na jakieś drobne prace ręczne:))
Szyszki "się robią" na bieżąco
Bezcenne resztki - do wykorzystania- ale na razie zdobią glinianą miseczkę
w kolejnym dniu, kolejne szyszki
nowe poduszki szydełkowe, szaro-biała dla Kasi. Będzie miała niespodziankę:)) , kiedy wróci ze swojej górskiej wyprawy - bo dzisiaj jej położyłam na kanapie - kiedy moja Madziuśka podlewała jej balkonowe pomidory
a tak z tyłu
Ta kolorowa to oczywiście dla mnie, do kompletu
:))
Romantyczny kącik na co dzień w trochę innej, ale bardzo lubianej podusi
W przydomowym ogródku funkie cudnie zakwitły
i pierwszy kosmos
Jednak teraz rządzi lawenda
ania
Jak widzę lawenda pięknie obrodziła i szyszki się tworzą:))u mnie susza tak przyspieszyła kwitnienie,że za nim się obejrzałam było po ptokach:))Kosmosy i u mnie zaczynają kwitnąć ,mam je pierwszy raz i już je kocham:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ja też zakochałam się w kosmosach,kiedy je pierwszy raz zobaczyłam, są piękne. Lawenda u nas cały czas kwitnie,mam jej całkiem sporo :)) Serdeczności :))
UsuńI u mnie prace szyszkowe nareszcie rozpoczęte, a i podusia się dzierga;-) Twoja ma śliczne, ciepłe kolorki, moja będzie bardziej biała, ale też z kwadratów. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOj to na pewno niedługo ją zobaczę :))Mnie w tym roku długo przyszło czekać na lawendę, w ubiegłym roku była już w czerwcu.Serdeczności Olu :))
UsuńWitaj:) wakacje jeszcze przede mną, czekam ich z niecierpliwością:) może nabiorą świeżego spojrzenia... piękne poduchy, uwielbiam takie😊
OdpowiedzUsuńBuziaki Aga z Różanej
Oczekiwanie to najprzyjemniejsza rzecz,lubię ten czas.Przede mną jeszcze jeden 2tygodnowy urlop, ale dopiero we wrześniu, ten długi,ulubiony już niestety za mną,więc Tobie leciutko zazdroszczę :))
UsuńPoduchy urocze, a lawenda ma swoje pięć minut.........pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDusiu,dokładnie tak jest, więc te 5 minut trzeba wykorzystać-ile się da :)) serdeczności :)
UsuńNie mogę napatrzeć się na te poduchy!!!! Cudne!!!!! Gratuluję talentu!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńOj z tym talenetem to bez przesady;)) sa dziewczyny zdolniejsze ode mnie, ja tylko podpatruję, ale mimo wszystko dziękuję ma piękne słowa :))
UsuńPoduchy cudne : )
OdpowiedzUsuńMysiu, dziękuję :))
UsuńPoduszki cudne,zwłaszcza ta okrągła:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Mika, w Twoich ustach słowa pochwały wiele znaczą :)) co u Ciebie,rzadko piszesz, a ja (i nie tylko ja) czekam :))
UsuńHaniu,
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twój zielony domek, jego ciszę, i kobiecość;)
teraz Ci życzę dobrego nastroju w pracy:)
K.
Krysiu,Twój komentarz to jeden z piękniejszych, tak pięknie napisałaś...:)) Dziękuję Ci bardzo :))
UsuńHaniu, ja tez wreszcie uśturałam kilka szyszek, bo tyle zajęć wokół, że nie wiadomo co wazniejsze, ale taka poduszke okrągłą musze sobie wydziergac....może jesienią;)) Pozdrówka:)
OdpowiedzUsuńBeatko, moje skromne szyszki powstały dzięki Tobie - wiesz o tym dobrze :)) tym bardziej się cieszę,że coś u mnie Cię zainspirowało :))
UsuńMój najlepszy wypoczynek to też ogród. Pod warunkiem, że nie odrywają mnie od pracy faceci w domu, którzy obiad by chcieli itp. ;)
OdpowiedzUsuńAniu,ja tego "kłopotu"nie mam :)) wiem,wiem,że kochasz swój ogród :)) serdecznie pozdrawiam:))
UsuńCudowne poduchy!!! Wspaniałe lawendowe szyszki!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDoniu, dziękuję za miłe słowa :)) serdeczności :))
UsuńSuszona lawenda wygląda pięknie. No i te szyszki - cudo.Szkoda, że nie mogę znieść jej zapachu. W domu nie mogę umieścić lawendy, ale za to w ogrodzie może róść i cieszyć moje oko.
OdpowiedzUsuńPodusie są śliczne.
Pozdrawiam.
Dana
dziękuję dr Ellen za przysługę, którą mi wyświadczyłeś. Jestem bardzo podekscytowany, ponieważ mój najemca w końcu spłacił mój dwuletni czynsz. zapłacił pieniądze, a teraz nie ma go w moim domu. Bez ciebie nie byłbym w stanie wyciągnąć od niego pieniędzy. Postawiłem go przed sądem, ale dali mu mnóstwo czasu na spłatę długu, ale dziękuję za to, że spłaciłeś go w mgnieniu oka. Obiecuję, że będę nadal zeznawał online i wszędzie o twojej potężnej pracy. Jeśli masz którykolwiek z poniższych problemów, skontaktuj się z dr Ellen przez WhatsApp: +2348106541486
OdpowiedzUsuńE-mail: ellenspellcaster@gmail.com
1) niewierność
2) dłużnicy uporczywi
3) wytrwali najemcy
4) nieterminowa spłata kredytu
5) narkomania
6) słaba sprawność seksualna
7) powtarzająca się aborcja
8) niepłodność
9) Awans w pracy
10) magiczny pierścień
11) Rozwód
12) Odzyskaj swojego byłego
13) Przełam obsesję
14) Wróć do zaklęcia nadawcy
15) Czary ochronne
16) Szczęśliwy urok
17) Zaklęcia wygrywające na loterii
18) gejowskie zaklęcia miłosne
19) Lesbijskie zaklęcia miłosne Bez względu na to, jakie masz problemy, dr Ellen ci pomoże.
WhatsApp: +2348106541486
E-mail: ellenspellcaster@gmail.com