Witajcie :)
Niebieski i wszelkie jego odcienie - począwszy od błękitu, poprzez turkusy - skończywszy na granatach,
to kolor przewodni w moim domu i choć jest ze mną od ponad dwudziestu lat, jest mi wierny nieustająco -
i miłość nasza jest wzajemna :))
Właśnie pojawił się na tarasie, dzięki pracowitym dłoniom Mamy.
Dziękuję:))
Dzisiaj dostałam dwie nowe poszewki na tarasowe poduchy.
Cudne, całe w kokardach :))
Oczywiście jakość natychmiast została sprawdzona,
tym razem przez Zyzia.
Chodnik z tchibo jest super, sznurkowy,
w ulubionych kolorach :))
Posiadacz poduszek jest tylko jeden :))
nie ulega to żadnej wątpliwości.
Pisząc te słowa, słyszę delikatny szum spadających kropel, ale nadal jest cudnie.
***
Z tarasu rozciąga się wspaniały widok na skalniak.
Z tarasu rozciąga się wspaniały widok na skalniak.
Cały czas coś na nim kwitnie i choć niewiele ma wspólnego z nazwą -
z mojej wiosennej pracy jestem bardzo zadowolona.
Clematis nadal czaruje
I zakwitł pierwszy kosmos
Spędziłam dzisiaj piękne chwile na moim tarasie,
z kubkiem herbaty i książką.
Choć ciągle jeszcze urlop przede mną, dzięki słońcu i ... błękitom,
czuję intensywność "letniej kanikuły". Niech trwa, trwa jak najdłużej.
Serdeczności
Serdeczności
i do zobaczenia,
ania.
Cudne poszewki,kotek zadowolony sobie leniuszkuje;)ogród pięknie rozkwitł!po prostu pięknie;) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńAgata, dziękuję :)) i pozdrawiam :))
UsuńAleż ładniutkie poduszeczki, chętnie bym je przygarnęła.
OdpowiedzUsuńNo ja też jestem zachwycona :)) zwłaszcza tymi kokardami,wyszły ślicznie :))
UsuńJuż od dłuższego czasu noszę się z zamiarem poczynienia takiej na krzesło do sypialni, bo taki kolor chcę tam zaprowadzić. Tyle, że dwie lewe ręce u mnie do szycia.
UsuńHolly u mnie niestety też, na szczęście Mama mnie wspomaga, czasem coś zamawiam u Dziewczyn z blogosfery :))
UsuńWpadłam do Ciebie przypadkowo i bardzo mi się podoba :) Poduchy wyszły cudne! Ale ich właściciel rządzi ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się - ja też do Ciebie wpadałam i nawet zdążyłam na cudne candy :)) No i zostaję u Ciebie :)) serdeczności
UsuńO, widzę, że mamy bardzo podobne upodobania. Mnie także towarzyszą niebieskości. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOkazuje się,że wiele nas łączy, kolor, kwiaty, schody ukwiecone, szydełko, i kto wie co tam jeszcze :))
UsuńHaniu, pięknie u Ciebie i na werandzie i ogródku:)
OdpowiedzUsuńKociak wie co dobre i wygodne:)
Krysiu,dziękuję za wizytę :)) o tak,kto jak kto - ale koty zawsze wybierają to co najlepsze :))
UsuńWitaj Aniu :) Powoli wracam do świata blogowego... ależ się tu działo wszędzie - nie nadążam za wszystkim...
OdpowiedzUsuńCudne są Twoje poduchy - teraz już wiem, po kim odziedziczyłaś talent do ręcznych robótek. Clematis faktycznie czaruje, bo muszę Ci zdradzić, że jest dosyć trudny w uprawie, a skalniaczek - coraz piękniejszy. Pozdrawiam wakacyjnie :)
Witaj Beatko-widzę,że jesteś wypoczęta i pełna energii.Dobry wypoczynek to akumulator na cały rok. Dziękuję:)) Niestety nie potrafię szyć,nawet urwany guzik to dla mnie problem. I bardzo nad tym ubolewam. Serdeczności :))
UsuńAniu - miałam na myśli Twoje cudne prace wydziergane na szydełku - jestem nimi zachwycona :) :) Pa, pa, życzę miłego, słonecznego tygodnia ;)
UsuńBeatko, dziękuję :))
UsuńPiękne poduchy, ogród wygląda cudownie, a kociaczek przesłodki. Letnia chwilo trwaj ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki Dorotko, pozdrawiam :))
UsuńPięknie, pięknie u Ciebie i super poduchy pozdrawiamDusia
OdpowiedzUsuńDusia dziękuję i pozdrawiam :))
UsuńPrzytulnie u Was:) Błękity, granat, marine - to kolory na to lato:) A właściwie...na każde! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAniu dziękuję - masz rację,to wyjątkowo letnie kolory :))
UsuńMiło jest posiedzieć na tarasie, a kosmos kwitnący zawsze mnie zachwyca:)
OdpowiedzUsuńTe delikatne kwiatuszki,kolorowe,drżące na wietrze są śliczne :)) Pozdrawiam Jolu serdecznie :))
UsuńŚliczne poduchy, te kokardy wyglądają zachwycająco :))
OdpowiedzUsuńNa Twój clematis po prostu napatrzeć się nie mogę, ukwiecone cudeńko :)
Dzięki Agness, Twój ogród to wzór niedościgły,więc tym bardziej cieszy mnie Twoja pochwała :))
UsuńANiu Twój Zyzio jest kochany, pogłaskaj go ode mnie, bo moja Kora to by go rozszarpała pewnie....poduchy świetnie sie prezentują i w ogóle tarasik cacy:))
OdpowiedzUsuńBeatko, Zyzio wypieszczony przez Ciebie :)) Dziękuję :))
UsuńPiękne poduchy- oklaski dla Mamy!
OdpowiedzUsuńTester jakości jest przesłodki!
I skalniak Ci pięknie się rozrasta!
Pięknie u Ciebie Koleżanko! :)
Giza, dziękuję - a tester rzeczywiście - nasz słodziak kochany :))
UsuńO jeśli kotek zadowolony to musi znaczyć, zę jest wygodnie :)
OdpowiedzUsuńCudowne chwile spędziłaś, tylko pozazdrościć :) choć ja na szczęście nie muszę, za mną też piękne dni :)
Dziękuję i cieszę się, że i Ty spędziłaś miłe chwile :))
UsuńMnie się też marzą poduchy, wszystkie równe, bo na razie to mam chaos w tej materii:) Twoje są prześliczne, przycupnęła bym chętnie obok Zyzia, bo pięknie u Ciebie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, z pewnością już niebawem Twoje marzenie się ziści :))
UsuńCudowne poduchy!!! W ogrodzie wspaniale, wszystko pięknie kwitnie!!!
OdpowiedzUsuńKociak przesłodki i przeuroczy!!!!
Serdecznie pozdrawiam:))
Donia, dziękuję, masz rację kot - słodziak :)) pozdrawiam
UsuńAniu piękny taras w błękitach. U mnie niewiele tego koloru, choć moja garderoba to i owszem. Fajne masz miejsce do posiedzenia i kociak słodki.Pozdrawiam wakacyjnie Ania
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu, czyli zawsze gdzieś się ten błękit przewinie :)) serdeczności :))
UsuńBardzo fajne te poduchy z tymi wielkimi kokardami. A skalniaczek za każdym razem coraz lepiej się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie te kokardy robią największe wrażenie :) Dziękuję za uznanie dla skalniaczka :))
UsuńZdolna mamusia! Pięknie uszyła. Bardzo mi się podoba Twój taras.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Kinga,mnie Twój balkon również urzeka :)) czekam na tegoroczną odsłonę :))
Usuń