Witajcie :))
Uzbierało się troszkę różnych pięknych zdarzeń,
ale po kolei.
Przede wszystkim Adwent
- piękny czas oczekiwania -
przygotowujemy się do Świąt i oczekujemy na ponowne przyjście Jezusa.
Nachodzą nas refleksje, skupiamy myśli na rzeczach najważniejszych, rzeczach ważnych i na drobnostkach, które wprowadzają nas w magię Świąt Bożego Narodzenia.
Moimi drobnostkami - o których marzyłam - podpatrując Wasze domy,
to kalendarze adwentowe.
Jak to bywa z marzeniami - spełniły się :))
Ale z pewnością dlatego, że w tym roku zupełnie inaczej oczekuję.
Jestem pełna optymizmu, widzę piękno dookoła siebie - i chcę je mieć u siebie.
Szarość, w której tkwiłam w ubiegłym roku - dzięki medycynie - minęła :))
Ale z pewnością dlatego, że w tym roku zupełnie inaczej oczekuję.
Jestem pełna optymizmu, widzę piękno dookoła siebie - i chcę je mieć u siebie.
Szarość, w której tkwiłam w ubiegłym roku - dzięki medycynie - minęła :))
Kalendarze to pierwsze świąteczne akcenty, które się u mnie pojawiły.
Pomału - naprawdę pomału- chowam letnio (sic!) jesienne ozdoby. Wczoraj zdjęłam letni wianek ze ściany i dopiero patrząc na zdjęcie, zauważyłam, że powiesiłam obraz zupełnie inny, niż zamierzałam.
Ale drewniany kościółek, przysypany śnieżnym puchem, jak najbardziej oddaje klimat, na który czekamy :)) Więc zostanie ;)
Z tarasu przyniosłam stolik, który zastąpił kącik z fotelem. Lubię go w tym miejscu - mam dodatkowe możliwości na ...wiadomo na co :)) świąteczne ozdoby.
Całkiem letni kwiat kwitnie "jak wariat" - przetrwał nawet lekkie przymrozki.
Nie miałam sumienia go wyrzucić. Wygląda piękniej niż w upalne lato,
kiedy to absolutnie sobie nie radził, kwiaty zasychały mu w pąkach.
Za to teraz wynagradza mi wszystkie starania z nawiązką. Podobno można go przezimować- spróbuję, jak przekwitnie wyniosę go do chłodnego miejsca, tylko nie wiem, czy przycinać, czy nie?
Może któraś z Was zna sposób na ten piękny rumianek??
I jeszcze jedna rzecz - niezwykła - wydarzyła się u mnie.
Pewnego popołudnia, wracając do domu z pracy, zauważyłam małe pudełeczko na biurku.
Oczywiście
- kto jeśli nie jedna z Was -
posiadaczka Wielkiego Serca :))
Beatka z Pasji Bet
obdarowała mnie ślicznościami
Serduszko zawiśnie wśród innych serc
a korale - marzenie - już na swoim miejscu ;)
Beatko - ściskam Cię mocno, za pamięć, za serce, za niespodziankę ogromną, za perełkę - też je zbieram - i często z nich korzystam :))
Dziękuję :)))
***
Jak widzicie, dzieje się :))
Serdeczności
ania.
Tak lampa jest piękna ale widzę również dużo ciekawych dekoracji - podpatruję :) może coś podobnego również sobie zrobię :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie :)zawsze to ja podpatruję,nie pomyślałam, że ktoś, coś u mnie może wypatrzyć :))
UsuńDzieje się bardzo pozytywnie :-) i pięknie!! pozdrawiam cieplutko!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Magda :))
UsuńWitaj Aniu :) Zacznę od tego, że pięknie wyglądasz, cudownie jest pisać do kogoś, kto nie jest anonimowy. Pięknieje też Twój domek, masz mnóstwo ładnych dekoracji, a kalendarz adwentowy absolutnie skradł moje serce. Mam nadzieję, że spodobała Ci się moja mała niespodzianka. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńBeatko,co mogę powiedzieć - dzięki Tobie przeżyłam piękne chwile :)) Serdeczności :))
UsuńWspaniała niespodzianka Cię spotkała, to takie niesamowicie miłe :)))
OdpowiedzUsuńAniu, śliczne świąteczne klimaty pojawiły się w Twoim domku, jest dzięki nim niesamowicie przytulnie :)
Pozdrawiam ciepło :*
Agness, dziękuję :))
UsuńPięknie i świątecznie zaczyna być u Ciebie. Adwent...to wyjątkowy czas pod każdym względem:) Cudowny prezent dostałaś...jak fajnie jest mieć blogowe koleżanki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ojej,jak fajnie :))
UsuńWspaniale że z innym i optymistycznym nastawieniem czekasz na święta. Jak widać radosć przyciąga radosć (nawet niespodziewaną)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego a czas wyczekiwania
Pozdrawiam
Dzięki Dorotko :))
UsuńNiespodzianki są miłe:) Wszystkiego dobrego:)
OdpowiedzUsuńBardzo miłe, dziękuję Jolu :))
UsuńO, jak tu już świątecznie, kolorowo! Ja do tyłu z ozdabianiem jestem. Mam nadzieję, że zdążę....
OdpowiedzUsuńJestem pewna,że zdążysz,ja "właściwe" ozdabianie wprowadzam tuż przed wigilią, to taka nasza tradycja :)
UsuńKalendarz świetny i pomysłowo umieszczony, a upominki od Beatki urocze , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDziękuję Dusia :))
UsuńWitaj.
OdpowiedzUsuńŚwiatecznie już u Ciebie bardzo;-) A koraliki od Beaty urzekające. Trzeba Ci wiedzieć, że i ja jestem szczęśliwą posiadaczką Beatkowych korali. Przywiozła mi je osobiście, gdy przyjechała do mnie na wygrane warsztaty. Zdolna Bestia i cudeńka robi;-)
Buziaki ślę.
Oj, to masz lepiej - poznałyście się :))
UsuńPiękny kalendarz i wieniec adwentowy. Fajny klimat czarujesz w domku
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dzięki Dorotko :))
UsuńZ rumiankiem miałam tak samo, ale tez nie mam pomysłu jak go przezimować. Piękne prezenty i najważniejsze, że podarowane od serca. Pozdrawiam. Ania :-)
OdpowiedzUsuńMój rumianek już mocno przekwita,lada dzień wyniosę go do piwnicy i.. zobaczymy :)) Serdeczności :)
Usuńpiekne kwiatki, zapraszam na rozdanie http://madziakowo.blogspot.com/2015/12/rozdanie-wygraj-paletke-zoeva.html
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńŚliczna lampa :)
OdpowiedzUsuńMam ją już dobrych kilka lat i ciągle mnie urzeka :))
UsuńPiękny czas oczekiwania, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTak,oczekiwanie zawsze jest najpiękniejsze :))
UsuńTyle pozytywnych myśli i słów...aż miło się robi na serduchu..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i obserwuję...
Martita
Dziękuję :)) i ja pozdrawiam i obserwuję :))
Usuńps.mnie też zrobiło się bardzo miło :))
Radosnych i rodzinnych Świąt !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam-D.
Pełnych miłości i rodzinnego ciepła, prawdziwie magicznych Świąt ! Pozdrawiam już świątecznie - M.
OdpowiedzUsuńPięknej codzienności w Nowym Roku ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuń