Witajcie :))
Jestem zachwycona... sobą ;))
bo udało mi się zrobić piękną, wymarzoną okrągłą poduchę - kwiat :))
Nigdy, przenigdy nie myślałam, że jej wykonanie może być dla mnie osiągalne :)
Wszystko zaczęło się od spełnienia marzenia mojej Madziuśki - i zakupie przez nią maszyny do szycia :)
Ależ ją zniechęcałam! mówię Wam, okrrropnie - na szczęście (dla mnie) mało skutecznie,
bowiem dzięki temu zakupowi, stałam się posiadaczką okrągłych wkładów do poduszek... i... kropka.
Wymarzyłam sobie piękną, z samych falbanek, szydełkową poszewkę jednak...
Wymarzyłam sobie piękną, z samych falbanek, szydełkową poszewkę jednak...
uważałam, w skrycie ducha, że nie podołam .Oficjalnie, brak włóczek, kolorów, chęci... i różne takie tam - wiecie o co chodzi ;))
Moja zniecierpliwiona Córcia uszyła mi jedną - piękną bordowo - różową poszewkę.
Więc i ja zaczęłam szperać, żeby coś jednak zrobić na ten drugi wkład - i tak trafiłam do Doroty.
Są tam piękne zdjęcia i - co najważniejsze schemat! dzięki czemu stanęłam do wyzwania i ...
ciągle się... sobą zachwycam :))
Ale tak serio, to zachwycam się poduszką.
Oceńcie.
Między czasie powstały jeszcze szare bliźniaczki
Jednak szary przejadł mi się na tyle, że teraz króluje u mnie róż:)
na szary za bardzo nie mogę patrzeć.. delikatnie mówiąc.
Na szczęście, za oknem feeria barw, zawsze coś pięknego kwitnie, każdy kwiatek, to takie "dziecko" wyczekiwane, wychuchane :))
Łubinom się nie oparłam i dzisiaj przyniosłam do domu.
Zasypałam Was zdjęciami...poduszki :))
Pozdrawiam kolorowo
i do zobaczenia,
A.
Ależ się rozszalałaś z tymi poduszeczkami. Wyszły fajne, więc nie dziwię się Twojemu zachwytowi. Sama chciałam zrobić sobie w podobnym klimacie, ale już nie mam gdzie gromadzić nowych wybryków :-)
OdpowiedzUsuńHolly, ja też nie mam już gdzie chować aktualnie tych nie używanych... ale... tak ma.. nałogowy człowiek.. ;)) serdeczności :)
UsuńPoduszka jest cudna, zresztą cały wystrój bardzo mi się podoba. Kwiaty piękne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję, tak sobie dzisiaj uświadomiłam, że niewiele się u mnie zmienia, więc tym bardziej się cieszę, że Ci się podoba.
UsuńPiękne poduszki ! Uściski wielkie :-)
OdpowiedzUsuńDorotko dziękuję i równie ściskam :))co u Ciebie? boi Ciebie nie widać- tak jak i mnie :))
UsuńPoduszeczka wyszła przecudnie!!!
OdpowiedzUsuńA za oknem po prostu raj...
Pozdrawiam cieplutko :)
Beatko,dziękuję :)) za Twoimi oknami toż to istny raj,u mnie to małe próby :)) serdeczności :))
UsuńHAniu, poduszka mnie powaliła na kolana, jest cudnai podziwiam Twoje dzieło, bo na pewno było to wyzwanie i wymagało czasu, prezentuje sie pieknie w kazdym miejscu! Brawo! A w ogrodzie podziwiam Twoje kolorowe kwiaty, patrzę na czosnki i widzę,że Twoje też maja takie liście jakby pozółkłe , moje tez tak maja i mnie to denerwuje, juz je przesadziłam, nawoziłam i nic dalej zółkną, może tak ma być// Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńBeatko, dziękuję za uznanie dla pracy nad poduszką - Twoje słowa cieszą podwójnie! bo sama jesteś przecież szydełkową mistrzynią. Co do czosnków, to przyznam Ci się, że nie mam z nimi doświadczenia, mam je dopiero pierwszy rok. Liści nie mają rewelacyjnych, to fakt, ale ja składałam to na karb kapryśnej górskiej wiosny, zwłaszcza, że rosną w ziemi doskonałej - jak na nasze warunki. Serdeczności :))
UsuńPoduszki piękne, a kwiaty ... cudne i pachnące:) Miłego:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu, łubiny pachną oj pachną :)
UsuńCudowne podusie!!! Przepiękne kwiaty!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDoniu, dziękuję :)) i też ślę pozdrowionka :)
UsuńAniu cudne te Twoje podusie, bardzo podobają mi się wszystkie, i okrągła i z kwadracików. cudne są :0
OdpowiedzUsuńZachwycające łubiny, wyobraź sobie, że nigdy nie miałam ich w swoim ogrodzie . Bukiet ślicznie się prezentuje :0
Pozdrawiam ciepło, Agness:)
Dziękuję Agness :)) no to jestem zaskoczona! nie masz łubinów? ale za to masz tyle innych piękności...można się zachłysnąć widokami Twojego ogrodu :))
UsuńZachwyt jak najbardziej uzasadniony- poducha śliczna! Uściski!
OdpowiedzUsuńGiza, bardzo dziękuję i też ściskam! :)))
UsuńZachwyt jak najbardziej uzasadniony- poducha śliczna! Uściski!
OdpowiedzUsuńFajna, wesoła, kolorowa :) Taka w sam raz na lato.
OdpowiedzUsuńDzięki :)) w sam raz, zwłaszcza, że opanował mnie totalny zachwyt różem, więc jak nic , lato rządzi :)
UsuńPięknie masz w ogrodzie.Czosnki wielgasnie, lubiny prezentują się wspaniale:
OdpowiedzUsuńDziękuję Agatko, kwiaty są wyjątkowe, i zawsze po zimie, wyglądamy każdego płatka, nie ważna praca i trud włożone w sadzenie i pielęgnowanie, najważniejszy jest zachwyt, gdy się pojawiają. Serdeczności :))
Usuńdziękuję dr Ellen za przysługę, którą mi wyświadczyłeś. Jestem bardzo podekscytowany, ponieważ mój najemca w końcu spłacił mój dwuletni czynsz. zapłacił pieniądze, a teraz nie ma go w moim domu. Bez ciebie nie byłbym w stanie wyciągnąć od niego pieniędzy. Postawiłem go przed sądem, ale dali mu mnóstwo czasu na spłatę długu, ale dziękuję za to, że spłaciłeś go w mgnieniu oka. Obiecuję, że będę nadal zeznawał online i wszędzie o twojej potężnej pracy. Jeśli masz którykolwiek z poniższych problemów, skontaktuj się z dr Ellen przez WhatsApp: +2348106541486
OdpowiedzUsuńE-mail: ellenspellcaster@gmail.com
1) niewierność
2) dłużnicy uporczywi
3) wytrwali najemcy
4) nieterminowa spłata kredytu
5) narkomania
6) słaba sprawność seksualna
7) powtarzająca się aborcja
8) niepłodność
9) Awans w pracy
10) magiczny pierścień
11) Rozwód
12) Odzyskaj swojego byłego
13) Przełam obsesję
14) Wróć do zaklęcia nadawcy
15) Czary ochronne
16) Szczęśliwy urok
17) Zaklęcia wygrywające na loterii
18) gejowskie zaklęcia miłosne
19) Lesbijskie zaklęcia miłosne Bez względu na to, jakie masz problemy, dr Ellen ci pomoże.
WhatsApp: +2348106541486
E-mail: ellenspellcaster@gmail.com