Powered By Blogger

poniedziałek, 9 listopada 2015

pukam do drzwi

Witajcie :))
Waszych - bo nie było mnie baardzo długo - z kilku powodów. Jeden z nich, to liczne podróże, które ostatnio odbywałam - i te służbowe i te prywatne.
A drugi powód - jakże prozaiczny i znany wielu z autopsji... złośliwość rzeczy martwych - tych łączących nas w jedną, siostrzaną rodzinę :))
Ale dziękuję za odwiedziny, bo są każdego dnia - pomimo mego niebytu.
***
Są jeszcze jedne drzwi, do których chciałabym zastukać.
 Zielone drzwi wiejskiej chaty, która urzekła mnie cichym pięknem, zielonymi okiennicami, drewnianą kapliczką, bielonymi balami ... i wiekiem, bowiem pochodzi z początków XX wieku. Pomimo swoich "roków" stoi prościutko, wtulona w zieleń, z romantyczną latarnią przy furtce.
Bajka na wyciągnięcie ręki -
zobaczcie sami










Serdeczności
ania

39 komentarzy:

  1. Chata jak z bajki.ja chcieć w takiej mieszkać;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę chciałabyś w takiej chatce zamieszkać??hmmmm ja też:)))

      Usuń
  2. Aniu chatka naprawdę przepiękna, niesamowicie klimatyczna aż zaprasza, żeby się przy niej zatrzymać :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aness, mnie właśnie zaczarowała, choć oglądam ja tylko zza płota.:))

      Usuń
  3. Cudna, klimatyczna chatka. Wędrowałaś, wędrowałaś, więc może kiedyś na Kaszuby zawędrujesz. Zapraszam i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Janeczko, z tym moim podróżowaniem - a raczej chęciami bywa różnie... ale myślę o Tobie bardzo często, naprawdę :)) i myślę, że w jakiś sposób się u Ciebie pojawię :)) Dziękuję Ci gorąco za zaproszenie i ściskam i pozdrawiam :)))

      Usuń
  4. Cudowna! Bajkowa, niedzisiejsza :)
    Cieszę się, że znów jesteś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ mi miło :)) że cieszy Ci "mój widok" :)) Dziękuję :))

      Usuń
    2. Jak pierwszy raz tu weszłam, to wiedziałam, że zostanę - to jak mają mnie nie cieszyć powroty :)

      Usuń
    3. Magda, Twoje słowa to miód na moją duszę :))

      Usuń
  5. Fajny ten Twój blog. Jeżeli pozwolisz zagoszczę na dłużej:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj :)) rozgość się wygodnie :)) Bardzo się cieszę,że postanowiłaś zostać, do zobaczenia :))

      Usuń
  6. Mieszkać w takim domu to marzenie (jak dla mnie tej ściętej głowy)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenia się spełniają :)) Nasze życie bywa zaskakujące :))

      Usuń
  7. Witaj Aniu, cieszę się, że wróciłaś do nas:) Chatka, jak z innej bajki - tajemnicza, niespotykana i pełna uroku. Ciekawe kto w niej mieszka lub, czy stoi opuszczona... Chętnie dowiemy się o niej czegoś więcej. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, wiesz, byłam w rozjazdach, potem szał w pracy i jeszcze mi komputer padł... i tak mi zeszło. Ale chociaż w pracy, przy kawie, zerkałam co-gdzie-u kogo :)) Do chatki powrócę na pewno -minimum jeszcze raz i opowiem więcej, bo to dom z kawałkiem historii.Serdeczności :))

      Usuń
  8. Fajnie, że znowu jesteś. Chatka cudowna, bajkowa, wejść usiąść na bujanym fotelu z kotami na kolanach, przy migającym ogniu. Oj, rozmarzyłam się.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotko, jakie to miłe,gdy ktoś czeka :)) Ja patrząc na chatkę, nawet w myślach - ciągle jestem rozmarzona ..:))

      Usuń
  9. Fajnie, że jesteś. A gdzie bywałaś? Może napiszesz właśnie o tym. Wiem z doświadczenia, że zdarza mi się bywać czasem służbowo w ciekawym miejscu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Holly, na pewno coś skrobnę i coś już napisałam :)) ale delikatnie :)) choć podróży -jak na mnie - ogrom. Ale z pewnością nie będą to relacje podobne do Twoich pięknych opowieści. Otarłam się i ja o Bałkany i mogłam poznać tych serdecznych, gościnnych i dobrych ludzi :))

      Usuń
    2. To koniecznie napisz o tym. Jestem bardzo ciekawa.

      Usuń
  10. Cudny ten domek...uwielbiam takie chatki z historią ...a te zielone okna i roślinność, która spowiła go to już bajka...
    sielsko i anielsko...
    Buziaki:)
    Aga z Różanej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okiennice są cudne!, choć szybki popękane, choć okienka małe - ale to ich urok - zieleń w białym tle-lub..na odwrót :))

      Usuń
  11. Odpowiedzi
    1. Tak, gospodarze bardzo o chatkę dbali - teraz jest w lekkim niebycie, nie wiadomo jaki będzie jej los...mam nadzieję, że będzie jeszcze cieszyła i tętniła życiem:))

      Usuń
  12. Urzekła mnie!!!! uwielbiam takie klimaty... coś pięknego

    OdpowiedzUsuń
  13. Doczytałam chyba dobrze, Domek Babuni? To znaczy, ze miejsce zajęte, ale jest urocze, też bym się przy nim zatrzymała.
    Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  14. No własnie Domek Babuni , bo nie mogłam sie doczytać, ja tez jestem zauroczona i zadowolona, że sie odezwałaś.))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, tak się cieszę, że się cieszysz :)) Nazwa na chatce jest dłuższa: "Domek Babuni na Blichu" - ale nie wiem co oznacza...ale się dowiem i to już niebawem :)

      Usuń
  15. Klimatyczny domek i ten winobluszcz oplatający wszystko, piękna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jestem oczarowana tą wtopioną w zieleń chatką.

      Usuń
  16. Bajkowy domek i te zielone ramy okienne cudo. : )

    OdpowiedzUsuń
  17. Bajka ♥
    Oj skąd ja to znam- ja też mam taki swój ulubiony "nie mój" domek :) Na co dzień nikt tam nie mieszka choć przed domkiem jest zadbany ogródek a zatem od czasu do czasu ktoś tam zagląda. To miejsce bardzo mnie zauroczyło,uwielbiam tam jeździć rowerem i pstrykać fotki choć wiem,że to nie ładnie-wchodzić na czyjąś posesję i zaglądać przez płot ;p Ale nie mogę się powstrzymać :)

    OdpowiedzUsuń